Witam.
Kupilam ostatnio mp3 w ksztalcie glowki myszki miki-mp3 nie ma wyswietlacza. I juz w pierwszy dzien po zakupie jak chcialam zgrac muzyke zauwazylam cos dziwnego ,a mianowicie. Zgrywam piosenki-jest ich sporo,zajmuja okolo 3gb tak ze mniej wiecej 1gb zostaje wolnego miejsca. Kiedy chce posluchac piosenek to dzialaja,normalnie leca az do moemntu ... przewijam piosenki i nagle w mp3 jest cisza. niekotore piosenki nie chca sie odtwarzac i nie wiem co jest grane. Co najdziwniejsze-to nie jest wina plikow poniewaz mp3 moze nie odtwarzac praktycznie kazdej piosenki. Moze przedstawie jak wyglada przebieg takiego zgrywania i naprawiania przeze mnie. Zgrywam-slucham-przewijam piosenki-znajduje te ktore sie nie wlaczaja-podlaczam mp3 z powrotem do kompa zeby sprawdzic co jest grane-czasami wykrywa mi blad i to ktore pliki sa "uszkodzone" ,czasami tez pojawia sie przy podlaczaniu komunikat ze nuekotre pliki sa uszkodzone i trzeba sformatowac dysk (co juz wielkorotnie robilam) ale zostanmy przy tym bledzie-usuwam blad-na nowo wlaczam mp3 i juz ta "uszkodzona" piosenka dziala normalnie -przewijam dalej-pojawiaja sie inne ktore nie dzialaja ; / Jak nie jedne to drugie. Nie wiem co moze byc przyczyna .. Moja kolezanka ma iPoda (tez bez wyswietlacza) i sama mi sie zalila ze ma tak samo.