Chcę wam przedstawić moją piękną Nokię 5530 XpressMusic
Teraz trochę opowiem. Długa historia prowadziła do tej mojej wymarzonej Nokiji. Umowa z Orange kończyła mi się 18 Maja 2010r. (trwała 3 lata). Wtedy każdy brał w tej sieci Orange, była najmodniejsza i w ogóle, i się w pewnym sensie "uparłem" na nią. Rodzice się uchylili, zdecydowali, że wezmą mi w tej nieznanej mojej rodzinie sieci. Okazało się, że to była moja najgorsza decyzja jaką zrobiłem. Umowa była na lata, a nie jak w plusie na doładowania przez to musiałem czekać równy okres zakończenia umowy. Robiłem odliczania na SB i czekałem, czekałem. Wreszcie nadszedł dzień, kiedy to 18 maja został upamiętniony jako ostatni dzień w Orange. Już następnego dnia poszedłem do salonu Play'a (po dłuższym zastanowieniu się jaką teraz chcę mieć sieć) i wziąłem Nokie X3. Wcześnie jednak miałem ustawiony plan, że kupuje X3 za złotówkę i sprzedaje ją za 400zł. To co zaplanowałem, powiodło się. Teraz posiadałem 400zł pewne + moje, większe oszczędności. Dołożyłem z nich ok. 150zł i zacząłem oglądać aukcje na allegro, żeby wypatrzyć najlepszą ofertę mojej już upatrzonej Nokii 5530XM. Znalazłem, wszystko się zgadzało, czyli nowa, prosto z salonu (najlepiej play'a), kolor czarny, cena na mój wcześniej wyznaczony budżet. Chciałem zamówić na allegro, ale spotkała mnie przykra niespodzianka, bo Juniorzy nie mogą kupować powyżej 500zł (telefon kosztował 520zł) Pech, nie? Jednak sobie poradziłem Zadzwoniłem do faceta, który zdjął to beznadziejne ograniczenie. Bardzo miły allegrowicz z tego pana, pochodzący z Wrocławia. Zamówiłem telefon 25 maja br. i wpłaciłem pieniądze pocztą polską, Jak to wiadomo nasza kochana poczta, kaska doszła dopiero w sobotę, czyli paczka została wysłana, wcześniej umówionym kurierem, w poniedziałek. Na następny dzień, czyli Dzień Dziecka (1 czerwca br.) doszła mi moja komórka Fajny prezent sobie sprawiłem, czyż nie? 
Od razu zacząłem podniecać się nowym nabytkiem i zadowalać się jego możliwościami To taka mała historyjka na początek 
Telefon świetnie się sprawuje, jak na razie na te 4 dni z telefonem oceniam go na 6+. W środę miałem go cały dzień w obcisłych dżinsach i nic się nie stało. Na razie stan telefonu wygląda jakby na nieporuszony
Z czego jestem bardzo zadowolony. Najprawdopodobniej jadę jeszcze dziś alb jutro po jakąś skarpetę lub futerko dla mojej N5530 
Żeby się nie poniszczyła! Bo co to będzie, cho cho cho...Polecam obejrzeć te słitaśne foteczki "My Nokia 5530 XpressMusic!":
Jak widać szanuje komórkę: zawsze trzymam ją na chusteczce higienicznej
Dwa zdjęcia są pokazane obok jego starszego braciszka mojej Nokii 3110 Classic! 
Właśnie dzisiaj złamałem Symbiana
Wreszcie mogę się cieszyć shackowanym systemem operacyjnym. Bardzo podoba mi się rysik, jest taki zaradny, mały, a jednocześnie fajny Co skutkuje częstym przeze mnie używaniem go. Posiada telefon jeszcze dwie folię: na głównym wyświetlaczu i na szybce od kamery. Ten z skrótami zdjąłem pierwszego dnia, przeszkadzał strasznie w użytkowaniu. Co mnie zaskoczyło? Oprócz rysika to sama obsługa S60v5. Wszystko się minimalizuje, nie spotkałem się jeszcze wcześniej z czymś takim. Oczywiście odniosło to na mnie pozytywne wrażenie. Głośnik w telefonie jest głośny, takie coś lubię Jeszcze jest umieszczony w genialnym miejscu, nie muszę kłaść komórki jakoś wyjątkowo, żeby słuchać dobrze, czystej, głośnej muzyki Przy pierwszym ładowaniu zaskoczyłem się: po jednym dniu bateria padła! Już myślałem, że tak będzie, a tu jednak niespodzianka, półtorej dnia, a tu są wszystkie kreski Boje się jednej rzeczy, krążą opinię, że tylna klapa się rysuje. Chociaż na razie chyba mogę się tym nie martwić, żadnej kreski po użytkowaniu telefonu przez 4 dni. To telefon, który będę posiadał na pokolenia, nie sprzedam go, żeby mieć inny, lepszy, będę zarabiać z czystych pieniędzy, a tego nawet nie ruszę z domu Zobaczymy co dalej, na razie najlepszy telefon jakikolwiek miałem ![;]](http://nokiahacking.pl/images/smilies/yeah2.gif ";]")
Zapraszam do ocen i opinii mojego dobytku
Pozdrawiam
adrian219
Miłego użytkowania życzę.
