Witam,

Chciałbym kupić nokię 6300. Możliwe, że są podróbki tego modelu? na alle... są dziwne ceny, bo od 139 zł do 500 zł.
Nie chcę kupić jakiejś chińszczyzny.

Dzięki za odpowiedzi!

demo1988allegro wrote:Nie chcę kupić jakiejś chińszczyzny.

Więc szukaj z napisem Made in Finland .

Chinole pisząc NOKIA, potrafią napisać też FINLAND...

Nie widziałem jeszcze chińskiej podróbki dla Nokia 6300 ( nie miałem w rękach) a dwa razy miałem ten telefon u siebie jako użytkowy. Jeden z T-Mobile do umowy i jeden kupiony na Allegro.

Od 2007 czyli od premiery mam 6300 do dziś soft od nowości nie aktualizowany v5.50 tylko raz była w naprawie

Używaniem używalem też z rok temu 6300 kupionej za 339zl jako nowa
A tak naprawde to refabrykant, buda chińska najtańsza szybko się rozpadla, głośniki jakieś no namy wsadzone graja tak sb i jaka gowna bateria w zestawie była bo jako nowa trzymala krócej niż moja wtedy 1,5 roczna xd

Lepiej kupić sb używaną od prywatnej osoby

Krzysiek_PL wrote:6300 kupionej za 339zl jako nowa

ja dałem 999 w 2007 roku . Ale działa do dzisiaj

No za moją ojciec w 2007 chyba podobną kwotę zapłacił
Ale działa to dziś tylko przednia obudowe i klawe zmieniłem ze dwa lata temu
Korpus i klapka ma się dobrze do dziś tak samo jak głośniki
Są tylko problemy z micro jackiem, ale to ogólna wada 6300

chińczyki to to nie są, nie robią podróbek.

Ale zdarzają się "odnawiane" Są różnej jakości ale zwykle można trafić na najgorszą czyli najtańsze części, nawet płyty partacko naprawiane po zalaniu, upadkach itp.
Znacznie lepiej szukać po OLX jakiejś ładnej sztuki od prywatnej osoby, obejrzeć, zobaczyć jak jest wykonana, w jakim stanie itp.

Polecam też zapoznać się jak wygląda oryginalna sztuka, jak jest wykonana itp. Będzie wtedy skala porównawcza przy zakupach

nemo333 wrote:Znacznie lepiej szukać po OLX jakiejś ładnej sztuki od prywatnej osoby, obejrzeć, zobaczyć jak jest wykonana, w jakim stanie itp.

taa, olxy i inne. du** zawracać komuś za telefon za 100 zł? Sam wystawiłem k800i za 8 dyszek i gościu sie zachowywał jakby kupował używane ferrari. Robił podchody przez tydzień, chciał zdjęcia aparatem z nasa, potem problem że telefon z 2007 roku ma ryski

Telefon wrócił do szuflady, a gościowi odpisałem że telefon sprzedany
Czasem ludzie przesadzają

E, ja kupuję nawet za 20 i nie robię problemów %-D

Ważne żeby trafić na kumatego sprzedawcę i kupującego