Proces drukowania obudowy jest interesujący. Drukarka pobiera tworzywo w postaci cienkiego drutu nawiniętego na bęben podający, rozgrzewa go, topiąc plastik, który następnie cieniutkimi paseczkami nanoszony jest według zaprogramowanego wzoru na specjalny podkład. Po chwili tworzywo zastyga, a drukarka nanosi kolejną warstwę - i tak kolejno, do uzyskania pożądanego kształtu. Obudowy nie porywają wyglądem - są matowe - w tej technologii nie da się uzyskać gładkiej, błyszczącej powierzchni. Plusem jest natomiast to, że można dodać do obudowy coś od siebie. Może to być indywidualny napis (np. Lumia Adama), albo coś praktyczniejszego - schowek na klucz czy kartę kredytową. "Wydrukowana" obudowa jest na tyle precyzyjnie wykonana, by idealnie pasować na telefon. Poniżej parę zdjęć maszyny i gotowych obudów oraz film, pokazujący drukarkę podczas pracy.


mgsm.pl
Pzdr
