Całkiem możliwe, że właśnie taki okrągły numerek Finowie zostawili sobie z myślą o przełomowej Lumii z technologią PureView na pokładzie.

Wiemy już, że Nokia przygotowuje smartfona z Windows Phone oraz technologią PureView i aparatem fotograficznym z matrycą 41 Mpix. Pytanie tylko: jak nazywać będzie się ta przełomowa Lumia?

Z informacji ujawnionych przez niemiecki serwis MobileGeeks (a pochodzących z bazy operatora China Mobile) wynika, że będzie to Lumia 1000. Znamy również kilka detali na temat specyfikacji technicznej smartfonu, która obejmuje:

4,3-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD;
aparat 41 Mpix z technologią PureView i możliwością nagrywania wideo 1080p;
dwurdzeniowy procesor Snapdragon z układem GPU Adreno 320.



Wcześniej pojawiły się plotki, że model ten może zostać nazwany również, jako Nokia Lumia EOS. Pożyjemy, zobaczymy.

źródło: komputerswiat.pl

Po raz który już chcą burzyć swoją konwencję nazewnictwa?

Kto tą Lumię będzie kupował, kiedy jeszcze Symbianowa 808 kosztuje 1500 złotych - chyba tylko tacy, którzy naprawdę nie mają co z kasą robić.

25 lutego odbędą się targi w Barcelonie (Mobile World Congress) gdzie będą prezentowane nowe smartfony.

Z tego artykułu odniosłem wrażenie że głównym kłopotem nokii jest nazwa nowego telefonu


Wojtek