Jakiś rok temu nie pamiętam dokładnie kiedy wymieniłem punkty z era premia na pendrive padł mi on gdzieś po 2tygodniach już nie pamiętam w jakich okolicznościach, teraz wygrzebałem go z szuflady i walczyłem z nim cały dzień stosowałem różne programy ale nic go nie wykrywa próbowałem nawet pod ubuntu, ale też go nie widzi... Nie mam żadnego potwierdzenia z datą otrzymania pendrive ani nic takiego, a chcę go oddać na jakąś gwarancję, czy jest jakiś salon Kingston w Polsce gdzie można to wysłać?? Jutro chyba zadzwonię do ERY i poproszę ich o przysłanie mi na maila jakiegoś potwierdzenia, jak myślicie mają takie dane sprzed roku, mogą mi jakoś pomóc??

Teraz, gdy taki pendrak kosztuje 30-40zł w sklepie to więcej stracisz nerwów i kasy na wysyłkę niż to warte. Przemyśl to

Ja 4gb kingstona za 21 zl kupiłem.Szkoda nerwów.

też tak miałem 2gb po 2 tyg i co niedziała

Spróbować iść z reklamacją można, a nóż widelec Ci wymienią Nic nie stracisz.

To co ty człowieku z tymi pendrivami robisz?????Ja mam jednego 2gb juz ze 3-4 lata i działa znakomicie.

[ Komentarz dodany przez: IuDeX: 21 marca 2011, o 09:35 ]
Omg.