
Historia lubi się powtarzać... Reuters i Nikkei publikują niepokojące wieśc dotyczące Panasonica. Koncern ten rozważa ponoć ponowne wycofani się z europejskiego rynku telefonówTo już drugi raz... Panasonic już raz uciekał z Europy - było to w 2005
roku. Telefony z Japonii nigdy nie odniosły u nas oszałamiających sukcesów, ale ubiegłoroczne
zapowiedzi smartfonów z serii Eluga dawały nadzieję na powrót. Okazało się jednak, że przebicie się nie jest łatwe - i Elugi właściwie nie zdążyły się zadomowić na naszym kontynencie. Nie udało się osiągnąć zakładanych wyników sprzedaży, która miałaby sens po przekroczeniu progu 1,5 mln sztuk. Okazało się, że Europejczycz nie dali się podbić wodoodpornym telefonom i plan nie jest możliwy do wykonania. Sporą rolę odegrał tu wysoki kurs jena, sprawiający, że Elugi były po prostu za drogie. Szef Panasonica Kazuhiro Tsuga chce wdrożyć plan oszczędnościowy, którego niemal pewną już ofiarą będą telefony tej marki. Choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły - jak donosi Reuters - sprawa jest już podobno przesądzona. Nikkei idzie o krok dalej, informując, że Panasonic rozważa rezygnację z produkcji telefonów w ogóle - nawet na macierzystym rynku. Na razie - by ciąć koszty - przeniesiono produkcję komórek do Malezji. Szkoda... Na postawie informacji serwisu The Verge
Autor: Adam Łukowski
ź. mGSM.pl