Telefon jest martwy z niewiadomego mi powodu. Wieczorem telefon działa, wstaje rano, wciskam włącznik - nic. Dobra myśle sobie bateria się rozładowała. Podłączam, patrze po około pół godziny nic dalej nie reaguje ekranik lekko jakby się co jakiś czas podświetla ale na włącznik nadal nie reaguje. Podładowałem całą noc bo przeczytałem że do flashowania potrzeba pełnej baterii ale nie chce iść.
A co do prób to próbowałem już wiele razy, dalej lipa. Popróbuje troche jeszcze bo kasy narazie nie mam na nowy tel.