Nie no to już jest przesada. Rozumiem, że akcelerometr to fajny wynalazek, który ciekawie urozmaica korzystanie z nowoczesnej komórki, pozwala bawić się fajnymi grami, zmieniać orientację ekranu bez konieczności używania przycisków i tak dalej, ale żeby pisać za jego pomocą wiadomości tekstowe?! Na taki pomysł wpadło HTC i oczywiście, zgodnie z panującą modą, od razu opatentowało koncepcję.

W skrócie system miałby działać jako uzupełnienia tradycyjnego wpisywania tekstu za pomocą klawiszy numerycznych. Zamiast jednak wciskać, dla przykładu, trzy razy klawisz 4 by wpisać literę “i”, wciskalibyśmy go tylko raz i machali komórką w prawo. Telefon rozpoznałby nasz gest i od razu wyświetlił trzecią literę ukrytą pod klawiszem 4.

Fajny pomysł, ciekawa technologia i zupełnie niepraktyczne rozwiązanie.

Wybaczcie brak wiary w patent HTC, ale jeśli to coś stanie się bardziej popularne niż słownik T9, pełne klawiatury czy rozpoznawanie pisma, to przez rok nie kupię sobie nowej komórki. Nie! Przez dwa lata!

(ź) komórkomania