Witam,

Chciałbym zapytać co można zrobić w takiej sytuacji, okazało się, że koleżanka jest tam zarejestrowana, ale nie korzysta z tego, a każą płacić i ona nie wie co robić, jak to dokładnie jest w takich sytuacjach? Bo chyba nie powinni oddać sprawy do sądu czy skarbówki, podała tam fałszywe dane, więc chyba nie powinna się przejmować?

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 24 grudnia 2011, o 17:55 ]
W tym wypadku to w sumie też "karzą" nieczytaczy regulaminów tą opłatą...

Kamil olał i nie ma jakiś kłopotów z tym, nie płacił, też zarejestrował na nie swoje dane

olać to,danych twoich nigdy nie dostaną bo nikt im nie da,w prawie jest taki zapis że jak ktoś nie wykona żadnej pracy na twoją korzyść nie musisz mu płacić,(tak ogólnie)
ich maile do spamu i tyle
Wesołych !

No własnie moja koleżanka dostała pocztą (poleconym) "nakaz" zapłaty z jej imieniem i nazwiskiem ale... Na adres stary którego nigdzie ostatnio nie rejestrowała... Pewnie kupili jakąś starą bazę danych osób i teraz wysyłają.

Spotkałem się kiedyś że firmom przysyłali do zapłaty jakąś opłatę (prawie 200zł) ale opłata była nieobowiązkowa ale napisana w taki sposób że większość osób myślała że to z urzędu (a to jakaś firma X wysyłała) i kilkatysi zarobili w Polsce

poziomkacs otrzymał za ten post 1 punkty reputacji od 1 użytkowników:

danaga1.

OLAĆ TO

Śmiechowy ten reportaż. "ta informacja jest objęta tajemnicą przedsiębiorstwa" Temat wyczerpany, można zamknąć.