Wszyscy przed kompami, nikt nie chodzi na bajka? :c
Zacznę:

Bike check:

Z modów to wideł w rawie, przycięta sztyca, ucięte przelotki i pivoty, ucięte kołnierze gripów, mostek miał być polerowany, ale mi się nie chce, może w zimie coś xd

Moja maszyna,chińszczyzna z 2008r,w tym roku nabite już ponad 2 tys km na nim,dziennie robie trasy po 30-40 km,a tempo w ajkim ścierają sie opony przy takich przebiegach to tragedia,tylna mi wytzrymała pół roku mimo ze unikam hamowania ostrego.

Mój rower od 2003 roku do wymiany są w nim klocki hamulcowe (chociaż hamulec tylny w nim dobrze działa), klamki hamulców ostatnio go pożyczam mojej mamie sam nawet czasu nie mam by się przejechać gdzieś nim, a kiedyś to jazda na tylnym kole była trenowana za dzieciaka oraz raz skakałem nim raz z tzw.hoopki którą z kumplem na łąkach usypywaliśmy.
Oprócz tego dużo jeździłem ze znajomymi po mieście rowerami teraz to nikt na to czasu niema a szkoda w niego inwestować jak nie mam z kim jeździć.




Zdjęcia hopki z której skakałem z kumplem a kumpel miał lepszy rower z amortyzatorami:

mój środek lokomocji

Taki złomowaty góral, ale kółka się kręcą i co rano na przystanek nie zawodny, a do tego w weekendy potrafi zrobić ponad 60km więc nie narzekam na niego aż tak ;p.



Mój ostatni BMX. Ma pęknięty mostek i jakoś i tak dawno an nim już nie jeżdżę, a wcześniej się szalało nim po lasach ;p. Jak coś to mogę sprzedać z ceną do uzgodnienia ;p.

Mój kawałek złomu na kółkach .
Aktualnie ma porządną nóżkę, a nie butelkę .

Conrado967, dobre przełożenie, można na tym jajecznice smażyć, albo przerobić na tarcze do szlifierki XD

Z tyłu 16, a przodu 44. Do "dirtu" było dla mnie idealne, bo i rozpędzić się można było, a i zebranie było w porządku. Na dłuższych dystansach też nie namachałem się za wiele.

Ok, ja mam 25x9 i też się nie namacham..

Bo Ty masz pewnie markową piastę z tyłu, a u mnie to wolno bieg firmy krzak ;p...

Ja tam składaczkiem sobie posuwam.

UP:
gripy- odi longneck ST (ścięte kołnierze)
geje- Odyssey Twisted PC
hubguard tył: Shadow Rear Hub Guard
+ opaska silikonowa na główce ramy

Moja mala ruina. Giant Boulder 400, juz powoli chyba pelnoletni bedzie odziedziczony po ojcu ktory nie mial na niego czasu

Ze zmian w stosunku do fabryki to 2 lata temu dostal nowe tylne kolo, w zeszlym roku zmienilem oske na tyle (fabryczna wytrzymala chyba z 15 lat, jak kupuje nowe to co sezon trza zmieniac, takie guano robia ), oczywiscie opony, detki, gumki od hamulca tylnego, stracil tez przedni, po tym jak sie rozsypal tyl to rozebralem caly przod i wykorzystujac czesci zrobilem tylny

Do zrobienia: na bank w tym sezonie kupie nowe opony, te juz sa na wykonczeniu i maja fragmenty gdzie sa lyse w dodatku dwie rozne
Wymiany wymaga rowniez siodelko, obecne jest niewygodne i do tego obicie sie juz targa co wyglada nieestetycznie...
W pozniejszym czasie kupie stopke, jakies sensowne oswietlenie i bedzie chyba trzeba zmienic gumy na kierownicy bo brudza rece i sa wytarte.

A dalej to sie zobaczy, wszystko w miare potrzeb i funduszy. Byle bezawaryjnie wracac na kolach z kazdego wyjazdu bo w zeszlym roku to nie bylo takie proste

Cieszy mnie za to to ze mimo wieku i trudnej eksploatacji rama dalej jest w idealnym stanie, nigdzie nie peka ani nie jest pogieta. I mimo ubytkow lakieru nic sie na niej nie dzieje
Jednak co markowy rower to markowy, watpie ze marketowka by cos takiego wytrzymala

Jazdki z dzisiaj:

#bum #je*** #petarda #skleisię #mamklej #dartmoor #fortress #bmx #bmxlife #skatepark #szacun
I kolo w aucie obok: