Witam, mam poważny problem ze swoim telefonikiem. Wczoraj próbowałem kolejny raz ( wcześniej mi się to udawało ) wgrać nowy zhackowany soft do swojej Nokii N97 RM-505 i okazało się, że albo za szybko rozłączyłem, albo cholera wie co...w każdym bądź razie telefon oddał ducha i nie odzywa się. Żadnej reakcji. Jestem w kropce, bo mam tam dużo danych ( w tym bajki dla córki ), na szczęście zrobiłem backup telefonu, więc książka tel jest do odratowania...liczę, że jest jakiś sposób na uruchomienie fona bez konieczności fatygowania się do serwisu ( zresztą jest jeszcze na gwarancji) . Czy znalazłby się ktoś życzliwy, aby mi pomóc w uruchomieniu telefonu ?
Dane prawdopodobnie są już do nieodratowania (chyba że w specjalnym serwisie), a próbować naprawiać w domu można przez dead flashing programem Phoenix.
Arty obadaj, FAQ oblukaj, Na drugi raz wiedz, że jak nie wiesz - to Szukaj.
Jeżeli zrobił pełną kopię, to pewnie i dane się zachowały... Reszta tak jak pawelooss napisał. Phoenix i flash w trybie dead phone. Wszystko jest opisane na forum.