Witam. Mam taki problem i dylemat.
Otóż zakupiłem telefon 3 marca tego roku a 9 marca wylądował już na gwarancji, ponieważ telefon szybko się rozładowywał. Próbowałem go ładować całą noc a on mi padał po 4-5 godzinach. Dostałem telefon po 3 tyg. i opis reklamacji wyglądał: naprawa mechaniczna, i wgranie software. Chciałem podkreślić ze wyskakiwał mi po naprawie komunikat że Bateria naładowana, odłącz ładowarke. Ale wczoraj ładowałem telefon w godzinach 14-17 sam się dziwiłem czemu tak długo. A komunikat nie wyskoczył, wiec odłączyłem telefon. Były wszystkie kreski baterii. A dziś z rana od godziny przed 6 do godziny przed 7 pikało ze bateria rozładowana. o 7:10 padł podłączyłem go i ładował się do 9:45 i też brak komunikatu...wiec odłączyłem go sam. Teraz pozostaje mi czekać i zobaczyć co się stanie po tym ładowaniu i pytanie kieruje do was, co się dzieje?
Czy mogę ubiegać się o wymianę na nowy gdyż mógłby być to wadliwy model? Czy tylko odsyłanie na serwis. Zakupiłem w RTV EURO AGD.
Bo denerwuje mnie odsyłanie i znów czekanie na telefon i 3 tyg i użytkowanie na moim starym SE w610i (kompletnie zniszczony, tylko do sms).
A ten telefon trochę kosztował. A dłużej go nie miałem niż mam.