Telefon przez tydzień działał dobrze a teraz pisze do mnie z wielkimi pretensjami ze telefon popsułem bo podświetlenie nie działa. Uświadomiłem go że to nie wina softu acz kolwiek mogę wgrać jeszcze raz za free. I Tłumacze że to wina np. taśmy.
Co mi radzicie zrobić w takiej sytuacji. Przecież nie będę mu robił podświetlenia za swoje pieniądze bo nawet części hardware nie tykałem.
I piszę mi
cyt:
"Ale po tym jak pan wgrał padł głośniczek, później podświetlenie a teraz to w ogóle nie działa"
Raz na 6 miesięcy taki klient mi sie zdarza
