Witam. Potrzebuję 20opinii (negatywnych) o sklepach/firmach/urzędach i różnych innych instutucjach. Proszę pomoc. Za posty 4rep+

Biedronka - zmuszanie pracowników do ciężkiej pracy przekraczającej wymagania. W telewizji było o tym głośno kiedyś.



Pozdrawiam
adrian219

Tesco/Leclerc/Real to samo.

Ja chcę konkrety, które wy przeżyliście.
Na przykład:

Aha, to ja nie przeżyłem i nie przeżyję

tydzień ytemu zakupilem sobie pakiet blueconnect 5zł/5mb - straszne zdzierstwo, no ale cóż. Dostaje sms-a, że usługą włączona itp., wchodzę z telefonu na skrzynkę email, pobieram wiadomości (bez załączników). Jakieś kilka godzin sprawdzam konto - 5zł mi ubyło za połączenie z internetem.


w/w pakiet zakupiłem, nic nie było mowy o tym że kwota zostanie doliczona do faktury, (kasa miała zejść z konta) tak też się nie stało. Dzownie do ery, a ona do mnie że trzeba byo czytac. A ja się pytam co czytać? Ona regulamin.
Ja do niej, nie widzę nic w regulaminie ,i chce by to zostało potrącone z konta, a ona że nic nie może zrobić

Teraz na mnie czas
Dokładnie nie mnie się to przytrafiło ale tacie.
Jako stały klient tata po 2 latach przedłużył umowę z Erą i wziął jako telefon Nokię 3110c (z tym trefnym softem).
Po miesiącu nadszedł czas na rachunek. Nic dziwnego, ale... Na rachunku widniało chyba 5 fikcyjnych połączeń (tzn. 3 smsy wysłane o północy 01.01.1979, 1 połączenie z jakimś numerem i 1 połączenie z netem [500kb] i wszystko działo się o północy). Bynajmniej tata nie lunatykuje i nie bawi się telefonem, te pomyłki w rachunkach kosztowały 3zł z groszami. Sprawa niewyjaśniona....

Teraz Telekomunikacja Polska
Kilka lat temu gdy zamawialiśmy u nich internet, najkorzystniej wychodziło wziąć 1Mb/s na rok, wszystko pięknie, ładnie, po roku przedłużamy ofertę i wybieramy opcję z liveboxem TP (kurier po drodze miał wypadek i nasz router-lampka nocna, leżał na środku szosy), po instalacji tegoż (z wieloma trudnościami) okazało się że 1Mb/s NIGDY nie zawita do naszego kompa, bo linie którymi net podróżował są w fatalnym stanie, nie konserwowane od wsio lat, a do tego były przerwane w kilku miejscach (panowie zawezwani do sprawy [znajomi] mieli już podobne przypadłości w całym powiecie, a u nas na wsi aż 3 razy), ok fachowcy porozumieli się z gościem z centrali i ustawili prędkość internetu na 320kb/s (1Mb nie chciał już nawet działać na standardowym modemie).
Liveboxa zwróciliśmy i jakoś się dało załatwić by zamiast niego był normalny modem (sagem F@ST).
Więc dobra mamy już internet z prędkością 320kb/s, standardowy modem ale dalej płacimy (chyba 50 "coś" złotych).
Wiele telefonów do TP później dowiedzieliśmy się od nich że w każdą przerwę w dostawie internetu możemy do nich zgłosić i odbiją nam to na rachunku.
Neostardę mamy dalej, z tą samą prędkością i ceną na 3 umowie (aha więc to było 3 lata temu) w tym roku nie chcieliśmy przedłużać oferty, ale spóźniliśmy się z decyzją 3 (!) dni.

Podczas pisania tego posta (oj długo pisałem) internet przerwał 2 razy

Co zamierzasz z tym robić?

[ Dodano: 27 sie 2010, o 15:32 ]
A i jeszcze zapomniałem, kilka miesięcy temu dzwonili do mojej sąsiadki z tp z ofertą neo.
Normalne - dzwonią nawet jak już masz neoszosę 3 lata
Ale widocznie już wiedzą jaka jest sprawa z ich internetem u nas więc powiedzieli że na liniach została przeprowadzona konserwacja i wszystko działa.
Sąsiadka nie taka głupia, zadzwoniła po tych znajomych fachmanów, o których pisałem wyżej, oni stwierdzili że wcale nie jest lepiej, a wręcz gorzej.

Potwierdziło się to gdy mój kolega zamówił internet w tp, zamulało mu to i co kilka minut się rozłączało (skąd ja to znam )
Umowę zerwał i podpisał nową na internet u orange, bynajmniej nie kablowy

Przenoszenie numeru do Plusa, nie doszło do skutku, bo jak poszliśmy pierwszy raz (moja mama chciała przenieść numer z Ery do Plusa) to stwierdzili, że jeszcze 2 dni trzeba poczekać zanim numer będzie w bazie (poprzedniego dnia zarejestrowaliśmy numer). Druga wizyta była za tydzień i podczas rejestrowania karty powiedzieli, że im się wyświetla błąd i muszą czekać 2 tygodnie na dostarczenie odpowiednich kart SIM. Czekaliśmy, czekaliśmy, i pojechaliśmy 2,5 tygodnia później. Po pierwsze, że promocja się skończyła, to jeszcze znowu nie mogli przenieść numeru, znowu błąd. Dowcipne jest to, że następnego dnia poszliśmy do salonu Playa i tam przenieśli numer w jeden dzień (tak nam obiecywał też plus).

Pozdrawiam
adrian219

Ja miałem(i cała domowa rodzinka oczywiście) przygodę z Netią gdy chcieliśmy założyć internet 1Mb.
Podpisaliśmy umowę i przeważnie po 2-4 tygodniach przysyłają modem i można śmigać.
Więc ja z niecierpliwością czekałem na przesyłkę i chyba po 3 tygodniach przychodzi list ze znaczkiem Netii.
A w środku papierek że zrywają umowę z powodów technicznych zaznaczę że w mieście nie mieszkam ale sąsiedzi mieli i mają taki sam(ADSL). No to po wielu telefonach do Netii i TP( bo z tego mamy telefon domowy) się dowiedzieliśmy że podobno brakuje miejsc w centrali. Po czasie pogodziliśmy się z tym i szukaliśmy innych ofert i tak jakoś znalazło się TP i że mają zrobić przyłącze w centrali i umowa została podpisana i teraz pisze tu .
Chociaż też robili to z wielkimi bólami najpierw był gościu i pytał się o słupek telefoniczny, pojechał do niego obejrzał i pojechał dalej. Więc ja zadowolony że na wieczór będzie internet
ale się pośpieszyłem. Dopiero po jakimś tygodniu był telefon że powinno działać i działało.

Ja byłem za internetem "po kablu" bo nie chciałem limitów transferu a zasięg pewnie nie był by u mnie najlepszy.

TP -- brak internetu przez miesiąc, zrywanie połączeń.
Firma mona na allegro) - siostra nie dostała od niej przedmiotu o wartości 250 zł i nie uzyskała straconych pieniędzy.
Gameforge - ban za multikonto w ich grze przez przeglądarkę orzynany niesłusznie.
jeszcze mogę podać dużo więcej przykładów, ale musiałbym sobie poprzypominać.
Joymax - ban za nic

[ Komentarz dodany przez: IuDeX: 27 sierpnia 2010, o 20:54 ]
Mógłbym prosić o więcej szczegółów jeśli to nie problem?

allegro: pavel_lux zakupioną obudowę dostałem niekompletną w częściach

Poczta Polska: Raz okradli mi przesyłkę, nie przyznali się, twierdzili że była źle zabezpieczona i "wypadło", nie dostałem żadnego odszkodowania za to.
Zdarzyło się też że paczka nie dotarła, zginęła poprostu, kilka razy mi zginęły zwykłe listy albo kartki pocztowe, raz polecona przesyłka, też nie przyznali się i żadnego odszkodowania nie dostałem.
Kilka razy miałem też przygody z chamskimi listonoszami(kami)/paniami na poczcie. Stali bywalcy SB znają zapewne historie "Pośpiesz się bo ja tu moknę!"

Rudnet, internet bezprzewodowy "bez ograniczeń". Aha, jak dobrze pamiętam to przez całe wakacje tak ku***sko net zamula że idzie się pociąć. Niby 512kbps a wczytywanie stron czy download różnych materiałów idzie jak krew z nosa (tak, dobrze napisałem? ). I to nie tylko u mnie, sąsiad też narzeka i myślimy o zmianie na coś porządniejszego.

Poczta Polska - połamana obudowa od komptera

[ Dodano: 27 sie 2010, o 21:21 ]
Poczta Polska - połamana obudowa od komputera

O widzisz, przypomniałeś mi tych jełopów. Pewnie niedługo będę miał sprawę w sądzie. Wysłałem paczkę, klient dostał, ale w środku było co innego. Podmienili zawartość, bo paczkę ubezpieczyłem i jakby zginęła, to wtedy wypłacają kasę, a tak to nic z tego. To jeden przypadek. Drugi jest taki, ze mi wysłano paczkę i nie dotarła. Ubezpieczona nie była, wiec kasy tez nie wypłacą.

[ Dodano: 27 sie 2010, o 21:29 ]

Poczta Polska jest sama połamana

[ Dodano: 27 sie 2010, o 21:31 ]

pavel_lux to handlują podróbami na Allegro i to na dużą skalę.