Wirtualna waluta także może paść łupem klasycznych złodziei. Przekonała się o tym jedna ze spółek, związana z bitcoinami.
Przestępcy ukradli 4100 BTC, czyli wirtualną walutę o wartości 1,3 mln dolarów. Ich łupem padła spółka inputs.io, przechowująca bitcoiny w imieniu ich posiadaczy.
Jej założyciel, znany jako TradeFortress, napisał na stronie internetowej spółki, że cyberprzestępcy włamali się na nią dwa razy. Hakerzy uzyskali dostęp do bazy danych firmy, korzystając z fortelu związanego z inżynierią społeczną. Uzyskali oni dostęp do wielu kont pocztowych w firmie, udało im się także obejść dwuelementowe uwierzytelnienie dzięki wykorzystaniu luki w serwerze hosta.
Jak się okazało, włamanie miało miejsce w dniach 23-26 października, jednak firma zaczęła powiadamiać swoich klientów dopiero przed weekendem. Ofiary kradzieży otrzymają zadośćuczynienie za poniesione straty, jednak nie od razu, ponieważ firma nie dysponuje obecnie wystarczającymi środkami.
Na złapanie złodziei są nikłe szanse. Pojawiły się oskarżenia, że ofiara sama wymyśliła kradzież. Spółka naturalnie zaprzeczyła, jednak kradzież jest ostrzeżeniem dla posiadaczy bitcoinów, którzy przechowują je poza swoim komputerem.
źródło: komputerswiat.pl