
Skoro urządzenie wyświetlało treści z Sieci na żywo, "reklama" musiała być połączona z internetem. Ciekawscy natychmiast zaczęli rozrywać kartki pomiędzy którymi znalazła się ta nietypowa forma reklamy i odkryli, że to nic innego jak smartfon działający pod kontrolą Androida z nieco inną obudową.
Pomiędzy dwoma tekturkami znalazła się standardowa bateria ze smartfona, karta SIM T-Mobile (3G), kamera, głośnik oraz port mini USB. Ponadto urządzenie zostało wyposażone w klawiaturę QWERTY, ale ta została zaklejona taśmą.
Po chwili zabawy udało się wyjść z trybu reklamy i dotrzeć do standardowego menu systemu Android. Jego płyta główna została wyprodukowana przez firmę Foxconn i prawdopodobnie jest tym samym urządzeniem, które znajduje się wewnątrz smartfona ABO kosztującego 87 dolarów. Jeżeli chcesz zakupić pismo, mamy złą wiadomość. Liczba egzemplarzy z interaktywną reklamą, czyli smartfonem to zaledwie 1000 sztuk.
Źródło:
Onet.pl