
Tak jak oczekiwaliśmy, Sony, tworząc Xperię Z1, postawiło na sprawdzony schemat wykorzystany przy poprzedniku (Xperii Z). Oczywiście został on ulepszony. Smartfon jest wykonany z aluminium, a jego przedni i tylny panel pokryte są taflami hartowanego szkła (Dragontrail z przodu i Gorilla Glass 3 z tyłu). Xperia Z1 – podobnie jak Z Ultra – jest wodoodporna, a nie “tylko” wodoszczelna (spełnia certyfikaty IP55 i IP58). Wygląd urządzenia jest naprawdę udany, chociaż nie różni się znacząco od poprzednika.

Świetny jest również 5-calowy ekran Triluminos o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Cechuje się on świetnym nasyceniem kolorów i dobrą głębią czerni, a silnik X-Reality redukuje szumy i poprawia ostrość obrazu. Xperia Z1 oparta jest na czterordzeniowym układzie Qualcomm Snapdragon 800 o taktowaniu do 2,2 GHz, wspieranym przez 2 GB pamięci RAM. Wyposażenie obejmuje również moduł 4G LTE, NFC, Bluetooth 4.0, dwuzakresowe Wi-Fi z WiFi Direct (Miracast), GPS/GLONASS oraz 16 GB wbudowanej pamięci, którą będzie można rozszerzyć kartami micro-SD. Na uwagę zasługuje bateria o pojemności 3000 mAh; czas pracy ma dodatkowo wydłużać ulepszona funkcja Stamina.

Najmocniejszym punktem nowego flagowca ma być wbudowany aparat fotograficzny. Zgodnie z zapowiedziami wykorzystuje on szerokokątny obiektyw G Lens Sony z jasną przesłoną f/2.0 oraz dużą 20,7-megapikselową matrycę CMOS Exmor RS o wielkości 1/2,3″, która została przygotowana specjalnie z myślą o tym modelu. Dostępny będzie również procesor obrazu BIONZ for Mobile, odpowiadający za przetwarzanie zdjęć. Sony chwali się też 3-krotnym zoomem cyfrowym (określony jako “clear image”), który ma pozwolić na robienie zdjęć z większej odległości.
Japoński producent wyposażył Xperię Z1 w nowe funkcje fotograficzne, które zostały zebrane w zestaw Xperia Camera Applications. Na starcie użytkownicy mają mieć do dyspozycji:
- Social Live – umożliwi przeprowadzanie transmisji na żywo przy użyciu Xperii Z1 na własnym profilu na Facebooku. Użytkownicy zyskają więc nowy sposób na dzielenie się materiałami wideo, które znajomi będą mogli komentować w trakcie nagrywania.
- Info-Eye ma dostarczać informacje o przedmiotach czy atrakcjach turystycznych, które zostały uchwycone w kadrze. Jest to rozwiązanie podobne do Google Glass, wykorzystujące technologię OCR.
- Timeshift Burst – pozwoli na zrobienie aż 61 zdjęć w ciągu 2 sekund (na 1 s przed i po wciśnięciu przycisku migawki). Ma to umożliwić uchwycenie szybko poruszających się obiektów i wybór dobrego ujęcia.
- Efekty AR, czyli nowa opcja nakładania na zdjęcia obrazów stworzonych za pomocą technologii rzeczywistości rozszerzonej (Sony SmartAR).

Sony zapewniło, że w przyszłości pojawi się jeszcze więcej aplikacji wykorzystujących potencjał aparatu Xperii Z1. Firma współpracuje już z wieloma twórcami programów, które będą dostępne z poziomu zakładki Sony Select w Google Play.
Wraz z Xperią Z1 Japończycy zapowiedzieli obiektywy do smartfonów QX10 i Q100 oraz kilka nowych akcesoriów, które przedstawimy w osobnym wpisie. Sony postarało się też o kilka nowości w oprogramowaniu, w tym lepszą integrację z serwisami Sony Music Unlimited i Sony Video Unlimited oraz aplikację TrackID TV. Niestety, nie będą one dostępne w telefonach na naszym rynku.

Muszę przyznać, że producent przygotował naprawdę udaną kontynuację flagowej serii. Poprzednik został ulepszony w niemal w każdym aspekcie, włączając w to ekran i baterię, które były największymi bolączkami pierwszej Xperii Z. Imponujący jest również nowy aparat, chociaż trochę mnie martwi brak ksenonowej lampy błyskowej i optycznej stabilizacji obrazu. Jakkolwiek by patrzeć, Z1 to kawał mocnego smartfona, który przy dobrym wsparciu marketingowym może osiągnąć jeszcze lepsze wyniki sprzedażowe niż poprzedni flagowiec. Przekonamy się o tym zresztą już wkrótce, bo nowa Xperia będzie dostępna globalnie od września.
Źródło: komórkomania.pl