Do mojego Canona używam TreQ Tri-16 i to o nim mógłbym więcej napisać (fantastyczna stabilność, regulacja zamocowanego aparatu w każdą możliwą stronę, poziomica, łatwy montaż i demontaż aparatu, świetne wykonanie, nóżki, z których gdy zdejmiemy gumowe nakładki, można wbić w ziemię oraz haczyk do zawieszenia obciążenia, które dodatkowo utwierdzi w ziemi cały statyw), ale ten odpada ze względu na cenę. Gdy sam zabierałem się za zakup statywu kumpel polecał mi Camrock TC63. Myślę, że na allegro złapiesz go w okolicach pięciu dych i szczerze powiedziawszy gdy teraz przyglądam się temu statywowi jest bardzo podobny do mojego TreQ i zdaje się, że nie ustępuje mu pod względem funkcjonalności (na pierwszy rzut oka posiada wszystkie wymienione przeze mnie wyżej funkcje). Nie wiem jak ze stabilnością i wykonaniem - musisz poczytać.

Ale z czystym sercem mogę polecić ten statyw, gdyż mam zaufanie do w.w. kolegi zajmującego się
zresztą hobbystycznie fotografią.
