Nasz kraj słynie z nieżyciowych
przepisów, utrudniających życie
obywateli i sprawiających, że
prowadzenie biznesu coraz bardziej
przestaje się opłacać. Jednak
najnowszy pomysł to już prawdziwe przegięcie, które może wywołać
poważną burzę. Ilu z Was posiada telefon komórkowy
na kartę, czyli tzw. prepaid? Zapewne sporo, ale nic dziwnego, w końcu jest to bardzo wygodne rozwiązanie, pozwalając w pełni kontrolować wydatki na rozmowy. A jeśli chcemy zmienić numer, to idziemy do pierwszego lepszego sklepu, czy nawet saloniku prasowego i kupujemy
kolejny. Wkrótce będzie to nieco trudniejsze, ponieważ od przyszłego roku sprzedawca, u którego zechcemy kupić nową kartę, przywita nas słowami: "dowodzik poproszę", a następnie spisze z niego nasze dane. To za sprawą nowej propozycji służb specjalnych, które chcą ograniczyć anonimowość użytkowników telefonów prepaid. Służby twierdzą, że telefony na kartę upodobali sobie przede wszystkim przestępcy, a ich namierzanie lub podsłuchiwanie jest bardzo utrudnione.
W przestępczym półświadku utarło się tak, że z jednej karty wykonuje się tylko jedno połączenie, stąd
przestępcy są tak trudni do
namierzenia. Służby mają nadzieję, że posłowie już po wakacjach zajmą się zmianami w prawie telekomunikacyjnym, które
sprawią, że sprzedawcy będą
zobligowani do spisywania naszych
danych. My widzimy jednak kilka przeszkód stojących na drodze realizacji tego pomysłu. Przede wszystkim naruszona zostałaby ustawa o ochronie danych osobowych, ponieważ każdy sprzedawca miałby wgląd do naszych danych, a to jest
niedopuszczalne. Druga przeszkoda to sami operatorzy, którzy doskonale wiedzą, że spowodowałoby to odpływ klientów, a tym samym spadek zysków. Źródło: Onet.

No fajnie jestem przestepca bo korzystam z oferty pre paid
nie długo nie będzie można się wysikać w domu bez pozwolenia polityków

No trudno o to,by ktoś stalkingował z abonamentu

Wysikasz się u lekarza podczas kontroli moczu - będą sprawdzać,czy coś bierzemy.Polska!

PS.Może jeszcze przynależność do 1 operatora? Czyli jak kupię starter PLAY'a,to mi nie sprzedadzą starteru Plusa,bo już mam PLAY'a ?

Inwigilacja jak w Rosji będzie

chyba nie rozumiesz.
generalnie pomysł nie jest głupi, ale na pewno utrudni i zniechęci ludzi.

Ale i tak to nie wejdzie w życie, więc nie ma co się martwić

Tam jeszcze jest słabo może Korea Północna byłaby lepszym rozwiązaniem?

davvid chyba dobrze zrozumiałem

czyli większość użytkownikow pre paid są zwykłymi przestepcami

U takich np. Italiańców jest tak od dawna. Dziwię się, że dopiero teraz o tym pomyśleli.

bombel201, nie. Tu bardziej chodzi o to, że jeżeli gangster będzie chciał zadzwonić, to nie zrobi tego z komórki na abonament, tylko z pre-paida, którego

no to wiem davvid.ale dziwne ze dopiero teraz mają z tym problemy a wcześniej im nic takiego do głowy nie przychodzilo no nie?

a co za problem dać żulowi na winiacza w zamian za kupienie nam prepaida?

W Niemczech chyba też tak jest, nie?

Matko jedyna, Wy to macie problemy. W Europie zachodniej to normalne, a Wy non-stop szukacie jakichś spisków i nękania obywateli przez państwo. IMHO to dobry pomysł. Wiadomo będzie kto daną kartę kupił. Odnośnie kupowania starterów przez żuli. Duża część nie dysponuje czymś takim jak dowód osobisty to raz. Dwa to takiemu żulowi ostatnia potrzebna rzecz to problemy z policją, więc w razie czego wszystko wyśpiewa.
Co do zniechęcania - w jaki to niby sposób ma zniechęcić ludzi? Bo za ciężki ten dowód jest czy co?

PS. Czego tak panikujecie? Kupujecie startery co tydzień, czy jak? Jak już macie numer z prepaidem to przecież nikt za Wami biegał nie będzie.

To akurat dobra praktyka, bo nigdy nie warto ślepo ufać, tylko zawsze lepiej jest patrzeć na ręce.

Jak któryś z was bliskich zginie z powodu niedojechania karetki, bo jakiś idiota zrobił sobie żart, to będziecie śpiewali inaczej

Ale trzeba to robić w granicach rozsądku, a nie na siłę się doszukiwać nie wiadomo czego.