To nie bug, to ficzer. Jony Ive tłumaczy, dlaczego iPhone 6 rozładowuje się tak szybko
Dlaczego smartfony Apple’a tak szybko się rozładowują? Główny designer i wiceprezes firmy ma na to proste wyjaśnienie: to dlatego, że są tak zachwycające! A poza tym to żadna wada, tylko dowód wspaniałości telefonu.
Nie trzeba być wielbicielem Apple’a, by docenić wpływ tej firmy na wygląd elektronicznych gadżetów, jakie pojawiły się na rynku w ciągu ostatnich 15 lat. Przezroczyste plastiki, fascynacja śnieżną bielą, obudowy unibody, anodyzowane aluminium czy nacisk na minimalizm w wyglądzie smartfonów i tabletów – choć można spierać się o pierwszeństwo, to chyba większość z Was zgodzi się, że to Apple wyznaczał trendy, obowiązujące we wzornictwie elektronicznych gadżetów.
Kluczową rolę odegrał w tym Jony Ive, który był w stanie przekonać do swojego stylu zarówno zespół projektowy Apple’a, jak i samego Jobsa, który z czasem wyniósł go na wyżyny firmowej hierarchii, podporządkowując wszystko działowi, zajmującemu się wzornictwem.
Pole zakrzywienia rzeczywistości
Jony zrobił w Apple’u błyskotliwa karierę, a z czasem stał się jedną z twarzy firmy, występując w licznych filmach, w których z przekonaniem tłumaczył, dlaczego kolejny produkt uważa za wyjątkowy i co w nim niezwykłego. Piszę to bez złośliwości, z nieukrywanym podziwem, bo wiele razy to właśnie ten człowiek narzucał swoją wizję nie tylko jednej firmie, ale – pośrednio – również całej branży.
Biograf Steve’a Jobsa, Walter Isaacson, poświęca wiele uwagi „polu zakrzywienia rzeczywistości”, czyli zdolności Steve’a do wmawiania innym, że czarne jest białe, a białe czarne. Telefon traci zasięg? Jest doskonały, tylko źle go trzymasz!
Jony Ive zaklina rzeczywistość
Tą samą drogą podąża właśnie Jony Ive, który w wywiadzie dla Financial Times wyjaśnił kwestię częstego ładowania smartfonu. Dlaczego to konieczne? To proste: iPhone 6 jest tak cudownie smukły i lekki, że aż nie chce się go wypuszczać z dłoni. Z tego powodu użytkownicy korzystają ciągle ze swoich telefonów, więc nic dziwnego, że trzeba je często doładowywać.
Warto przy tym pamiętać, że Jony ma odrobinę racji – badania konsumenckie dowodzą, że większość użytkowników woli smukłe i lekkie telefony z mniej pojemnym akumulatorem, a stosunkowo krótkie działanie to cecha większości współczesnych smartfonów, niezależnie od producenta.
Mimo tego stwierdzenie, że iPhone działa tak krótko, bo jest tak wspaniały, brzmi kuriozalnie. Nie wiem, jak Was, ale mnie nie przekonuje. Wygląda na to, że pole zakrzywienia rzeczywistości w tym przypadku nie zadziałało.
zrodlo: gadzetomania.pl