
Nie przeszkadzało by mi to gdyby nie fakt, że ponowny start telefonu (taki do stanu używalności tzn. można śmigać po menu

Drugą rzeczą jest wieczna i niewzruszona koperta na wyświetlaczu (nie miga) do pary z czterema nigdy nieprzeczytywalnymi wiadomościami. Najpierw próbowałem je usunąć za pomocą usuwarki systemowej i nic. Po trzydziestu czterech/trzydziestu pięciu usuniętych SMS, telefon traci kontakt ze światem i pozostaje wyciągnięcie baterii, a potem 15 minutowy start. Jest to dosyć denerwujące.
Próbowałem zsynchronizować wiadomości przez OVI, ale mielił przez parę godzin i nic nie zostało zsynchronizowane. Myślę, że jest to wina kabla (od motoroli rokr e8) zwie się on SKN6238A.
Próbowałem też programu mobiMB znalezionego na stronach tego forum. Telefon jest znajdowalny, ale nie da się go eksplorować.
Ogółem jestem zdeprymowany tym, że nie mogę przenieść 5,2 megabajta z telefonu na komputer, albo chociaż usunąć ich (szczerze mówiąc jestem bardziej zainteresowany archiwizacją niż usuwaniem, ale i na to się zgodzę).
Na koniec dodam, że ostatnio upgrade'owałem soft (wczoraj), bo myślałem, że to pomoże rozwiązać problem.
Jeżeli są jeszcze jakieś niejasności, to piszcie, postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.