Siema...
Spieszyłem się rano do szkoły, rzucilem moją 6300 na biurko z wysokości około 3cm... Wyświetlacz zrobił sie czarny, mimo że coś tam jeszcze widać... Mruga troche, raz nic nie widać, raz widać... Po Menu moge poruszać sie normalnie, udało mi sie napisać esa i potem go wylączyłem. Padł ekran czy jakieś złącze?
Jeśli ktoś napisze to odpowiem po południu bo lece do szkoły.
Z góry dzieki