Jest to istotna informacja, gdyż Windows Phone 7 nie jest trupem, który nie jest przez nikogo używany. To system, który ma 4 lata, ale zaledwie 1,5 roku temu doczekał się ostatniej, dużej aktualizacji. Ba, ogromna część użytkowników zdecydowała się na kupno urządzeń z Windows Phone 7 przy okazji premiery nowszej wersji systemu. Nokia Lumia 800 była wówczas oddawana niemal za bezcen i była doskonałą alternatywą dla mniej zaawansowanych użytkowników. To wszystko przekłada się na popularność systemu. Aż 17,7 proc. osób korzystających z mobilnej wersji okienek ma smartfon wyposażony w ich starszą wersję.

Byłbym w stanie zrozumieć decyzję o braku rozwijania Skype w tej wersji, ale blokowanie dostępu do niej wszystkim użytkownikom to po prostu najzwyklejsze na świecie chamstwo. I uwierzcie mi, chciałbym tu użyć ostrzejszych słów, ale nie pozwala mi na to przyzwoitość. Jeśli Microsoft chce w ten sposób namówić ludzi do szybszej przesiadki na Windows Phone 8, robi to bardzo, wyjątkowo wręcz źle. Gdyby ten problem dotknął mnie, dwa razy zastanowiłbym się, czy chcę korzystać z usług i produktów tej firmy. Firma z Redmond niestety nie zdaje sobie z tego sprawy i pewnie dlatego podjęła tak głupią decyzję.
spidersweb.pl