Tak jak w temacie przedstawiajcie tu swoje sposoby na ściąganie, bo może przydać się prawie każdemu forumowiczowi:)

Ja zawsze udaję że patrzę na ścianę/okno (zależy jak siedzę), lecz kątem oka spoglądam na kartkę kolegi

Załeży...często ściąga na kolanach lub pod stolikiem napisane. Lecz najczęściej to drukujesz ściągę na kompie naklejasz na wydrukowaną kartkę taśmę i po 10minutach idziesz pod wodę i zmywasz kartkę a ściąga zostanie na taśmie ściąga nie do podrobienia

pamiętajcie : pokerowa twarz i zero gwałtownych zachowań!

Ja nigdy żadnych ściąg nie robie, poprostu zeszyt oraz książka, kiedy pani nie patrzy o się ściąga i tyle Zawsze sobie takie zakładki w książke żeby szybkim ruchem otworzyć książek i spisać

Ja mam Mega długopis. Zamiast skuwki jest wyciagąna kartka

SileS,
Stary trik

Ale działa Większość nauczycieli się na to łapie

Ja najczęściej wyciągam telefon, udaję, że sprawdzam godzinę a tak serio to Opera Mini i google.pl (u nas w szkole istnieje siec WIFI dlla uczniow, wiec jakbym mial telefon z WIFI to bym cwaniakował )

W liceum zawsze wyglądałem, jakbym ściągał. Niby coś ręką zasłaniałem, lub ciągle patrzyłem się pod ławkę. Gdy nauczyciel już się znudził sprawdzaniem mnie, wyciągałem ściągę, kładłem ją na ławce i zasłaniałem ręką.

No więc tak

U mnie zależy jaka klasa Używam 3 metod:

- Zwykła sala - kumpel po prawicy służy pomocą xd
- Sala komputerowa - kompy stoją na stolikach pod ścianą więc ściągi na lajcie leżą na ławce
- Sala z okrągłym stołem - tutaj wykorzystuję kolano

u nas w szkole jak jest sprawdzian to osoby ktore cos umieja i zrobia zadania robia telefonami zdjecia zadan i wysylaja przez bt dla innych, nigdy sie nikt nie kapnal jak to mozliwe ze nie lukamy do siebie a duzo ludzi ma podobne odpowiedzi a ze nikt nikogo za reke nie zlapal to ocenke nauczyciel musi uznac

sciongam z musku

Ja wam powiem tak mamy takiego tępego nauczyciela z historii że sobie wyciągam zeszyt na legalu i spisuje

Mógłbyś opisać? ::D