A mianowicie lol i żal. Bardzo nadużywane przez obecną młodzież, która tak na prawdę nie wie co oznaczają te słowa. lol - lots of laugh czyli kupa śmiechu a żal to wyraza współczucia dla drugiej osoby, chodź wiele osób używa ją jako słowo pogardy dla kogoś. Mnie osobiście drażnią te słowa, w szczególności używane jako "ale z ciebie lol", "o loooool", "o żaaaaaal", "żal z ciebie", "żal.pl". Nie wiem co młodzież Polska ma na celu używaniu tych słów ale patrząc na nią widać, że z roku na rok coraz bardziej głupieje (tu patrz też dzieci neo). Proszę tylko o własne subiektywne odczucia a nie wojny jakiegoś "neosa".

Heeh U mnie w szkole tego żal każdy używa
Ale mnie to wkurza....

zal... Wiem wiem wk***ia mnie to że ludzie nadużywają nie tylko tych słów ale także rotfl czy takie tam podobne. Nie wiem czy tym chcą komuś zaimponować ale mi się to nie podoba.

NeedSpeed wykaż się postawą ponad 90% Polskiego społeczeństwa młodzieżowego i pokaż, że normalne dzieciaki chodzą jeszcze po tej ziemii. Bardzo fajnie, że udzielasz się na forum, masz chęć pomocy innym itd ale ludzie muszą postrzegać jakoś młodych ludzi, często jest tak, że dyskryminuje się młodzież polską za to jacy oni są i co najgorsze stereotyp wcielił się do życia.

U mnie kilka kolegów nagminnie używa lol i żal i troche mnie to denerwuje. A najgorsze jest to że mówią tak nawet nie po to, żeby zaszpanować, ale z przyzwyczajenia - inaczej już nie potrafią...


Niestety przez takie zwroty zatraca się zwyczaj mówienia łaciną podwórkową - takim pięknym językiem... Kiedyś mówiło się:
o k**de!
ja cie pie***le!
o k**wa!

A teraz ten cały zasób słownictwa zastępuje się banalnym lolem.

Hehe ale u mnie to nie wypala mówią to i to
I mnie tez to osobiście wkurza jak to mówią, i takie słowno Jak "noob" i "boot" co chwilę te słowa wymawiają nie wiem co one widzą w tym to ja nie wiem

jak co 5 słowo żal,lol to trochę to denerwuje

LoL używam sporadycznie, a żal nigdy. : D

Grałem w SA:MP, teraz gram sobie w Call of Duty 2... Sadząc z moich wieloletnich obserwacji gracze nie dość że głupieją, to przemieniają się w bluzgatorów.
Kiedyś na serwerach, można było pograć normalnie, nie rozumiałeś czegoś, ludzie normalnie odpowiadają a teraz aby "ssij nobie, twoja stara blalal"

Świat się zmienia, ludzie również się zmieniają. Kto myślał, że kiedyś będzie takie coś jak World Of Warcraft ?
No dobra, trochę odbiegłem od tematu więc :
W lolu nie widzę nic złego fakt, że mówienie w "realu" lol nieco dziwi i irytuję, ale to już nie moja sprawa.
A żal ? Kiedyś go w ogóle nie używałem, teraz ostatnio to narasta. Muszę się ogarnąć.

Znaczy się, nie lubię ludzi wulgarnych ale jak wyłożę się na ziemię o jakiś wystający kafelek to gdyby mieli mnie cenzurować to ludzie pomyśleli by, że fonia się zawiesiła

ja wolę użyć wy***ałem się na plecy

W moim otoczeniu używamy tradycyjnego zwrotu 'o ku*wa'

Każdy człowiek jest odzwierciedleniem wychowania-ktore wyniosł z domu i otoczenia w ktorym dorastał(z kim przystajesz takim sie stajesz).Nie użwyam tych zwrotow ale nie lubie kiedy inni to robią i wtedy to ja im cos mowie.Nie znam połowy nowych zwrotow(nie wiem czemu)ale jakos mnie to,,nie jara'' i nie lubie tego.Mamy nasz język ojczysty i starajmy się JEGO używac a nie jego słabych i marnych pochodnych.Takie jest moje zdanie na dzień dzisiejszy.

ch** wafel z takim koksem

Minac, Ja jakoś nie mam zbyt ciekawych kolegów, na 100 tysięczne miasto na najbardziej niebezpiecznych ulicach w łeb nie dostanę sam dorastałem/dorastam w nieciekawej dzielnicy, o tak dla przykładu, kolega nie dawno wyszedł z kryminału. A jakoś nie naśladuje ich, no może poza tym, że umiem się bić itd Dla mnie takie zachowania jakie wynoszą to czerpią od ich autorytetów, dziewczynki chciały się stać słiiit i fajne to ściągnęły od starszych koleżanek słownictwo, ubiór, styl życia. Moim zdaniem to wszystko zależy od autorytetu