Wczoraj rozładował mi się telefon. Podłaczyłem do ładowarki. Kreski podnosiły się ale nie włączałem go bo wiedziałem ze bateria ma za mało energii. Przyszedlem za pare godzin telefonu nie dało się właczyc. Za kazdym razem gdy podłączam ładowarkę do telefonu wygląda jakby się właczał. Pojawia się napis Orange. Tel ładuje sie 5 min i pokazuje ze wszystkie kreski sa naładowane. Niby bateria pełna ale alej nic z nim nie moge zrobić. Naciskam przycisk na górze i nic nie reaguje
Czyżby padł Soft? Telefon mam 3 lata nic nie atutalizowałem nic nie wymieniałem. Czy są jakieś problemy na płycie głównej czy też z baterią (nigdy z nią nie miałem problemów trzymała do wczoraj tak jak zawsze)?
Prosze o podpowiedź czy próbowac flashowac ten telefon (czyli utracić dane) czy oddac do naprawy (gwarancja juz minela)?