
W opublikowanych wczoraj oświadczeniach dotyczących zmiany właściciela Motoroli, prezesi LG, HTC, Samsunga i Sony Ericssona gratulowali Google tego kroku. Teraz swoje stanowisko w sprawie wygłosił odpowiadający za projekt Windows Phone Andy Lees, który, jak łatwo się domyślić, ma na całą kwestię nieco inny pogląd. Uważa on bowiem, że Windows Phone pozostał jedyną platformą mobilną, która oferuje równe warunki wszystkim partnerom. Opinia ta może bardzo dziwić w kontekście podpisanego sojuszu z Nokią, na mocy którego ta ostatnia będzie mogła dokonywać w systemie modyfikacji, o jakich mogą pomarzyć inni producenci smartfonów z systemem Microsoftu. Oczywiście, może okazać się to nieprawdą, a WP7 po prostu zostanie wzbogacony o osiągnięcia i patenty fińskiego producenta. W swoim oświadczeniu, Lees zwraca uwagę, że najwięksi producenci słuchawek z Androidem tacy jak Samsung czy HTC, po przejęciu Motoroli powinni rozważyć migrację na inną platformę. Podobnego zdania jest część analityków, która przewiduje, że po ostatnich „wojnach patentowych”, determinacja niektórych firm wytwarzających smartfony z systemem Google może osłabnąć. Tyle tylko, że wypuszczając na rynek nowy model np. z Windows Phone, on także może przypominać iPhone’a, nieprawdaż?