Pomimo ponad dwunastu lat na karku, poczciwy Windows XP nadal trzyma się nieźle. Nawet trochę lepiej niż życzyłby sobie tego Microsoft, który jeszcze niedawno zapowiadał, że 8 kwietnia tego roku przestanie go wspierać. Redmond postanowiło jednak pójść na rękę prawie 29 procentom użytkowników swoich systemów i ogłosiło wczoraj, że aktualizacje chroniące przed złośliwym oprogramowaniem realizowane będą do lipca przyszłego roku.
Sytuacja, w jakiej znalazł się Microsoft jest dziwna. Z jednej strony w interesie Redmond jest przekonanie użytkowników do przesiadki na nowszy system operacyjny, a najlepszym sposobem by to osiągnąć, jest całkowite wstrzymanie wsparcia dla Windowsa XP. Z drugiej strony miliony osób nadal korzystają z leciwego systemu, a pozostawienie ich samym sobie może spowodować więcej szkód niż pożytku.
Dlatego Microsoft zdecydował wczoraj, że co prawda wsparcie techniczne dla Windowsa XP zostanie wstrzymane już za trzy miesiące, ale aktualizacje, które mają chronić użytkowników przed złośliwym oprogramowaniem będą wprowadzane do 14 lipca 2015 roku.
Przedłużenie ochrony dotyczy oprogramowania Microsoft Security Essentials dla użytkowników prywatnych oraz System Center Endpoint Protection, Forefront Client Security, Forefront Endpoint Protection i Windows Intune dla użytkowników instytucjonalnych, jest to więc raczej gest w kierunku firm, w których przesiadka na nowy system operacyjny wiąże się z pewnymi kosztami i oznacza czasem konieczność zmiany pisanego na zamówienie oprogramowania. Jednocześnie Microsoft przypomina, że użytkownicy sami powinni zadbać o ochronę swojego komputera, aktualizując regularnie oprogramowanie antywirusowe oraz zainstalowane programy.
zrodlo: komputerswiat.pl
