Codemasters straciło je przez własną nieuwagę.

Wydawca "DiRT-a 3", Codemasters, zorganizowało wraz z producentem kart graficznych AMD wspólną promocję. Polegała ona na tym, że jeśli ktoś kupi wybrany model karty, otrzyma za darmo klucz uprawniający do pobrania własnej kopii "DiRT-a 3" z serwisu Steam.



Jednak przez nieuwagę klucze znalazły się na serwerze, który nie został w żaden sposób zabezpieczony. Nie trzeba było długo czekać, aż zauważyli to internauci, którzy postanowili przywłaszczyć sobie łatwo dostępną listę kodów.

Jak skończy się ta sprawa? Najbardziej prawdopodobny jej rozwój jest taki - Codemasters poprosi pracowników Steama o zablokowanie wszystkich skradzionych kodów i lada chwila przestaną one działać.

Źródło:
gry.onet.pl

PS: oczywiscie, ze oni nie zablokuja tych kluczy poniewaz sa w aktualnym uzyciu.Kazdy kto kupil badz kupi karte ATI bedzie mial klucz, a nie zablokuja poniewaz zrezygnowali by z klientow obecnych i tych przyszlych.
A to, ze Codemasters dali d*py to wszystkim innym kolo ch*ja lata.

I tu się mylisz, bo jeżeli znany jest przedział kluczy, to nie jest problemem go zablokować a pozostałe klucze będą działać bez zarzutu.

Tak czy siak wiele internautów cieszy się "darmowymi" kodami i jeśli będą się dziwić czemu im gra nie odpala, nie czytają Onetu

P.S - DiRT 3? Pierwsze słyszę

ar23s, Już od dawna jest, ja mam od końca czerwca