by bombel201 » 30 Mar 2013, o 22:16
Czasem pisze się o tym, że serwis Zuckerberga ma wpływ na to, czy ktoś dostanie pracę. Może także przyczynić się do zwolnienia.
Przykładu dostarczyła tym razem firma, o której w sieci od kilku dni bardzo głośno i której posunięcia nie są z pewnością obojętne 2,5 milionom abonentów dawnej Cyfry+ i telewizji n.
Gazeta Wyborcza przytacza historię 29-letniego Michała, pracownika call center, zajmującego się od czterech lat sprzedażą telewizyjnej platformy n. W sieci nie brakuje artykułów o niezadowoleniu potencjalnych klientów nc+. Jeden z nich Michał wrzucił na swój profil na Facebooku w sobotę, 23 marca. Padło na artykuł GW Abonenci NC+ oburzeni drożyzną. Prezes: Jestem zaskoczony taką reakcją". Michał skomentował także podobny tekst na profilu znajomego, pisząc "Ciekawe, ilu odejdzie, zanim pójdą po rozum do głowy".
W poniedziałek Michał został wezwany do dyrektora, pokazano mu kartkę z wydrukowanym wpisem na jego profilu na Facebooku oraz komentarzem na wallu kolegi. Zarzucono mu, że robi czarny PR wśród swoich znajomych oraz że nie utożsamia się z nową ofertą i polityką firmy.
Nie przedstawiono mu żadnych zarzutów odnośnie złamania procedur czy regulaminu firmy, jednak wręczono mu rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Dokument podpisał. Ponoć także osoba, która polubiła jego wpis na Facebooku otrzymała propozycję rozwiązania umowy za porozumieniem stron.
Michał szuka nowej pracy i polubił profil Anty NC+, który ma już ponad 40 tysięcy fanów. Warto dodać, że jego profil ma Facebooku nie zawierał pełnego nazwiska i mieli do niego dostęp jedynie znajomi. Jednak wśród nich było wielu kolegów z pracy.
O pracodawcy na społecznościówkach lepiej się nie wypowiadać, a czy zapraszać znajomych z pracy na Facebooka?
źródło: komputerswiat.pl