Witam dzisiaj dostałem 5800XM, telefon nie włącza się, nie wykrywa go komputer (nie mówię nawet o Phoenixie, JAF'ie itd. Windows go nie wykrywa), sprawdzany na 2 bateriach (1 naładowana na full, 2 z tej 5800XM). Płyta główna wygląda OK, była czyszczona w spirze na wszelki wypadek. Telefon nie wygląda na zalany (w środku, z zewnątrz i po baterii) - nie wiem co się z nim stało... "Podejrzewam (to jest pewne " że coś z płytą główną, ale co - tego nie wiem... Nie mam pojęcia co z nim robić Ktoś ma jakieś sugestie/pomysły?

Walnięty jakiś układ może być. Mogą też być zimne luty (zmora Siemensów ).

Ok, ale jaki Nie mam HA, grzałem tylko suszarą po układach Nie wiem czy wrzucać do piekarnika (naprawiałem tak nie jedną kartę graficzną z zimnymi lutami Tj gdy się przegrzała, krzaczyła artefaktami - pamięci się lekko "odczepiły" ). Niby to co jest niewskazane - pomaga

do piekarnika nie próbuj, ubijesz ją już całkowicie i nie będzie już co naprawiać... pogrzej dłużej suszarką, jak da jakiś oznak życia to znaczy że zimne luty, ja tak MMI w SXie kiedyś wygrzałem i całą dobę działała a chciałem tylko sprawdzić czy żyje

Czemu niby uwale? Na odpowiedni czas i odpowiednią temperaturę nic nie powinno się uwalić. W temp. 150*C i na 8min wrzucam karty graficzne z artefaktami i pomaga a powinno ją uszkodzić bo kondensatory powinny wywalić itd Podgrzewałem suszarą ok. minuty w każdym miejscu

EDIT:
"Myta" w spirze 95% 3 razy, suszarą też 3 razy, piekarnik zostaje... Najwyżej padnie na amen, i tak nie będę tego robił gdzie indziej, najmniej w serwisie mi powiedzieli 75zł po mojej negocjacji I nie mówili co padło ale mówili że będą robić to co pada najczęściej po kolei (gniazdo LCD, glass itd.)

P.S.
L760, K700i, K300i - postawiłem je przypadkowo - zrobiłem to samo co z tą 5800 bo miałem nadmiar spiru i śmigają