mam dysk zewnętrzny ADATA SH93 640GB i pecet (Win XP professional x86) mi go nie widzi (wyświetla komunikat uszkodzone dane) podczas gdy na laptopach (jeden win vista hp x86 drugi win 7 hp x64) i na nich wszystko działa. Dodam że gdy na dysku było mniej danych (1/2 pojemnosci wolna) pecet go widział. Mówie od razu że format dysku nie wchodzi w gre gdyż nie mam gdzie zgrać danych z niego.
Jestem dysortografem więc jak zrobię błąd to normalne. "Od Samsunga, tragicznych plastików, Amoledów i TouchWiz'a Wybaw nas Stevie!
Od Androida i lagów Zachowaj nas Stephenie!
My userzy Was wielkich prosimy, wysłuchajcie nas!"
na początek sprawdź czy kabel jest sprawny (chyba że używasz tego samego na wszystkich kompach to wtedy daruj sobie ten krok), na kompie z którym dysk działa odpal cmd i wpisz chkdsk X: /f (za x: wstaw literę dysku)
nie mam sp3 bo mam za mało miejsca na c (cała partycja ma 15gb i 1gb jest wolny) największa partycja na pececie ma 130gb i ją widzi. Taki problem mam nie tylko ja mój dziadek jak do swojego pcta podłączył 1tb też mu nie widział. Dodam że jak było mniej danych na tym dysku to nie miał z nim najmniejszego problemu.
Jestem dysortografem więc jak zrobię błąd to normalne. "Od Samsunga, tragicznych plastików, Amoledów i TouchWiz'a Wybaw nas Stevie!
Od Androida i lagów Zachowaj nas Stephenie!
My userzy Was wielkich prosimy, wysłuchajcie nas!"