Witam, podłączyłem pod N95 głośniki przenośne firmy Trust które okazało się cicho grały więc je odłączyłem, za chwile włączyłem muzykę na telefonie i lewy głośnik strasznie trzeszczał, wyłączyłem telefon po chwili go włączyłem i było ok, teraz co jakiś czas lewy głośnik strasznie charczy raz na jakiś czas i co jakiś czas. Czy to wina jakiś filtrów/układów? Czy da się to naprawić i jakie są szacowane straty?

[ Dodano: 25 lip 2011, o 22:01 ]
I jeszcze jak ktoś do mnie dzwoni to z tego głośnika słychać takie jak czasem kolo radia telefon lezy i ktos dzwoni ten dzwiek tylyly tylyly tylyly...

Mistrzunio94 wrote:I jeszcze jak ktoś do mnie dzwoni to z tego głośnika słychać takie jak czasem kolo radia telefon lezy i ktos dzwoni ten dzwiek tylyly tylyly tylyly...

To jest normalne. Głośniki, telewizory, radia ściągają sygnał GSM z telefonu.

Tylko ze ten dzwiek nie z radia tylko w telefonie jest

Nie ukrywam, że w głośniku telefonu (ale tym do rózmów), też idzie ten dźwięk usłyszeć.

Słychać słychać, tylko w telefonie są filtry nisko szumowe które niwelują ten efekt do minimum W 3310 podczas dzwonienia dobrze to słychać, ale w 3110c już bardzo słabo.

Można zamknąć oddałem do naprawy.

[ Komentarz dodany przez: _NeedSpeed_: 27 lipca 2011, o 21:48 ]


[ Dodano: 25 sie 2011, o 20:57 ]
Witam, telefon ~miesiąc temu oddałem do naprawy gościu powiedział że uszkodzeniu uległ buzzer więc wymienił na oryginalny, zapłaciłem 50zł, dzisiaj znowu pojawił się ten sam problem? Czy to znowu wina buzzera? Nie chce mi się wierzyć żeby buzzer od najlepszego w minute zaczął niemiłosiernie trzeszczec.

Mistrzunio94, tak momentalnie padł? Mi w 3110c też po wymianie niedługo zaczął charczeć, ale tak dziwnie bo po ogrzaniu grał czysto.

No słucham muzyki i od razu same trzaski z jednego buzzera.