Wysłane osobiście ale ponoć dostanę plusa

Wnet kolejny roczek stuknął
Więc na przeciw Twoim smutkom
Piszę wiersz ten dla osłody
Boś ty jeszcze zbóju młody
Osiemnaście wiosen pięknych
Pełnych wrażeń - Nigdy biernych
Raz że tutaj się udzielasz
W Nokiach bez pardonu szperasz
Uczysz, bawisz, dajesz rady
Łeb więc masz nie od parady
Moje harce znosisz dzielnie
Ripostujesz posty celnie
Gdybym mógł to gwiazdkę z nieba
Szepnij tylko że potrzeba
A na razie czekam z troską
Aż wpadniesz na imprę zajeboską
Przyjdzie z czasem i przywyknąć
By pewnego dnia tak ryknąć:
Hej! Błogosławione czasy
Kiedym jeszcze był bobasem!