Śmieszne macie założenie przy swoich obliczeniach, że każdy pali paczkę dziennie. Sam palę od ładnych 5 lat i nigdy nie osiągnąłem takiego pułapu (nie licząc imprez). 3-4 fajki dziennie i wystarczy, czyli paczka starcza mi na tydzień-ok. 50zł na miesiąc. Jak się zarabia, to są to nic nie warte grosze. Nie na fajki, to wydałbym na inne pierdoły.
W innym świecie żyjesz? Gimnazjum to już jest trwająca faza. Od podstawówki (4-6) już zaczynają. "Wieksi hardcorzy" w 1-3 próbują. Tylko nie rozumiem zaskoczenia problemem. 30 lat temu też tak było.
Moja siostra opowiadała, że zaczęła na koloniach mając 11 lat.
[ Dodano: 18 sty 2012, o 18:31 ]
nemo333 wrote:zacznij ty też palić, i tak i tak będziesz miał spaczone zdrowie od fajek ale za to chociaż trochę będzie z tego przyjemności
Nie ciągnie mnie do palenia. Ostatnio próbowałem znowu, ale mi to nie smakuje w ogóle, ręce śmierdzą niemiłosiernie i posmak tych papierosów w gębie. ;x