Ryan wrote:sory ludzie są tępi i trzeba ich jakoś na kierunkować
bastek1215 wrote:albo orania żoną pola
pawelooss wrote:walkmanowiec, ja też bym chętnie wolał, ale jak to realnie byś chciał zrobić? Bo chyba nie wierzysz, że magiczny zakaz zmniejszy problem w jakimkolwiek stopniu. Prawa rynku - gdzie popyt, tam i podaż.
pawelooss wrote:Eee, nie rozumiem, ktoś im kazał to brać? Czy też dokonali świadomego wyboru? Bo jeśli to drugie to nie widzę problemu.
walkmanowiec wrote:pawelooss teoretycznie nie, ale biorąc to mają nadzieję na mega odjazd, a tak naprawdę to "produkt kolekcjonerski" i nawet nikt nie wie co w tym siedzi, jakie jest dawkowanie. I tym sposobem się trują... Niekiedy wbrew sobie.
pawelooss wrote:Przekonał mnie dość mocno jeden z argumentów kontestatorów, że gdyby nie było zakazu, producenci mogliby sobie spokojnie umieścić na opakowaniu skład chemiczny, dawkowanie itp. i po ilu można sobie coś zrobić, tak samo jak na lekach.
walkmanowiec wrote:może ułamek z tych wszystkich osób zrezygnuje wiedząc, że musi kryć się w ciemnej bramie żeby kupić towar.
pawelooss wrote:naturę
pawelooss wrote:walkmanowiec, większą niż na ulicy.Rynek by to wymusił! Gdyby ktoś był nieuczciwy, to pierwsza osoba, która by się zorientowała, oznaczałaby bankructwo całej firmy, bo zrobiłaby natychmiast czarną reklamę wszystkim swoim znajomym itp.
pawelooss wrote:gdzie pójdzie konsument?
walkmanowiec wrote:A jeżeli firma byłaby tak wielka, że najpierw zjadłaby inne koncerny a potem zaczęła wypuszczać chłam to co?
walkmanowiec wrote:Tam gdzie bliżej lub taniej.
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests