Z tego co mi powiedziano w iSpot to to, że wszystkie telefony które do nich trafiają wysyłane są do serwisu. Wiem też od nich, że niekiedy bywają problemy z gwarancją jeśli telefon został zakupiony gdzieś indziej niż iSpot. Nie od dziś wiemy też, że nie każdego stać wywalić 2600 zł w iSpot i wolą iść do takiego Teletorium zakupić za np 2200 zł. Sam nie doświadczyłem na swojej skórze nic takiego i to co wiem to jedynie opinie ludzi którzy mają 4s i 5 zakupione w iSpot i Teletorium. Jednym hula ekstra, drugim zaś pojawiają się problemy wspomniane we wcześniejszych postach. Dla niektórych może wydać się to śmieszne, dziwne, a nawet żałosne ale nie pozwolę narzeczonej kupić kota w worku lub wydać 2600 - 2800 zł. Stać ją wydać 2 200 zł za telefon + pokrowiec do niego. Rozumiem to i doceniam. Żyć też z czegoś trzeba! Świecić logiem Apple też nie zamierzam. Nie po to mi taki sprzęt aby chwalić się na prawo i lewo. Ja jedynie proszę o szczere wypowiedzi dotyczące iPhone'a 5 Może jednak lepszym rozwiązaniem będzie dołożyć te kilkaset zł i kupić 5c w iSpot?

Ja pi***ole. Ludzie. ogarnijcie się. Chce iPhone'a kupi iPhone'a i tyle w temacie. Używał ktoś iPhone przez dłuższy czas? Ile razy robiłeś format? Zero? No właśnie... I to jest ta różnica. iOS jest pisany specjalnie pod dany HW a nie jak Android, który jest na wielu modelach od procesorów 0,6GHz do 4x2GHz więc nie da się go zoptymalizować pod wszystkie. Wiadomo, bugi się zdarzają, ale są naprawiane expresowo, a nie tak jak użytkownicy Xperii S, którzy musieli czekać dwa miesiące na działające 2G i nielagujące nagrywanie w fHD. iPhone jak reszta produktów Apple jest świetnie zoptymalizowany. 3GS potrafi uciągnąć NFSa Most Wanted bez zmuł. Który Android zrobi to na podobnych podzespołach? Żaden...
Więc wyluzujcie. Chce iPhone'a to jego sprawa. Może kosztuje dużo, ale nie będzie miał problemów, że po miesiącu telefon zwolni, albo że będzie się sam resetował. W dodatku bateria będzie trzymała o wiele lepiej niż w jakimkolwiek Androidzie... Mimo małej pojemności.
asot, lepiej weź 5, minimum 16GB. Co do gwarancji to wydaje mi się, że nawet jak coś się zepsuje, to oddajesz urządzenie do sprzedawcy, czyli Teletorium i to już ich broszka co z naprawą...

W ogóle dziwna sprawa z tym iPhone 5. Klient mojej narzeczonej pytał się w iSpot jak to jest jeśli dochodzi do wymiany na nowy model. Okazuje się, że 5 już nie ma i tak czy siak dają 5c. Narzeczona teraz twierdzi, że 5c niebieska jej się podoba i jeśli ma być to telefon z pewnego źródła to ona by brała ze sklepu Apple za 2499 zł. Jakie są Wasze opinie na ten temat? Ktoś już coś wie więcej na temat 5c oprócz tego, że to 5 w innej obudowie?

Uważam, że kupienie 5c w sklepie appla jest chyba jedyną rozsądną decyzją ... Dlaczego? Bo jak telefon zacznie szwankować to nie będziesz miał problemu z gwarancją!

Też teraz się nad tym zastanawiam. Tylko przeraża mnie ta plastikowa obudowa. Niby plastik gruby ale plastik. Z resztą zobaczymy jak to będzie

Asot czym się przejmujesz? SGS IV też jest plastikowy, a bije rekordy sprzedaży i popularności. Tak na prawdę tylko HTC One i Sony Xperia Z, Z1 są wykonane perfekcyjnie z tych drogich smartfonów.

Tak wiem tylko, że te telefony nie są dedykowane jako telefony na uboższe rynki Wiadome przecież jest, że mniejsza cena iPhone 5c = gorsza jakość materiałów z których ją wykonano. Choć wiem, że są tacy co polecą i kupią te kolorowe iPhone'y w kształcie mydelniczek. Gdyby nie fakt, że telefon jest plastikowy i aż tak kolorowy to wiedziałbym w 100% na co się zdecydować. Niby sprzęty Apple takie idealne i doskonałe. I co?

Lumia 620 też wygląda jak mydelniczka, plastikowa i kolorowa jak tęcza i co? Jakość plastiku fantastyczna! Lepiej wykonany jak SGS IV...

A czemu nie patrzysz na ceny w mediamarkt ?

http://www.mediamarkt.pl/smartfon-apple ... ,id-676933

http://www.mediamarkt.pl/smartfon-apple ... ,id-676933

Lumie mi się nie podobają, a w Media Markt mają 5 za tyle samo co w iSpot

[ Dodano: 1 lis 2013, o 19:28 ]
Narzeczona powiedziała, że jak ma brać mi telefon za takie pieniądze z mało pewnego źródła, a później mieć problemy z gwarancją to woli odłożyć i dołożyć do 5c z iSpot

Krótko mówiąc na twoim miejscu bym szukał 5 na Allegro od jakiejś osoby co wzięła nie dawno na umowę...

Mati: nie ma to jak argument nie bierz 4s bo nie...

Co do 5 słyszałem od kilku już osób, że są problemy z tym modelem. Przecież i tak jak dojdzie do wymiany na nowy dostanie się 5c

Jedyny problem z 5 to odpryski w czarnym modelu

Wiem o tym Lecz jeden facet z iSpot miał 5 czarną rok w ramce na boki telefonu i był w prawie idealnym stanie. Sam nie wiem czy ryzykować kupna 5 czy brać pewny model 5c

Zastanów się. Z każdym iPhonem ludzie mieli problemy i z każdym będą mieli, albo inaczej: nie ma telefonu, który pewnej grupie ludzi nie sprawiałby problemów, bo to tylko urządzenie, a te już tak mają, że lubią się psuć, nie ważne czy to jest iPhone czy Samsung lub HTC.
Pamiętam jak rok temu buszowałem po forach w poszukiwaniu opinii nt. iPhone'a 5. Na przykład na MyApple było mnóstwo postów, po przeczytaniu których wydawanie prawie 3 000 zł na ten sprzęt zdecydowanie nie wydawało się zbyt dobrym pomysłem. To poluzowane części w środku, to pożółknięty ekran, nie reaguje na dotyk, obicia i pewnie to nie koniec. Po takiej lekturze, już po rozpakowaniu, zamiast cieszyć się ze świetnego smartfona oglądałem go z każdej strony w poszukiwaniu szczegółu, do którego mógłbym się przyczepić. ;/ Na próżno.

Wiem, że znajdzie się grupa ludzi która będzie miała problemy z iPhonem. Jednak ja wolę nie ryzykować/ Narzeczona powiedziała, że jak mają byc takie cyrki to woli kupić 5c w iSpot lub Cortland

[ Dodano: 2 lis 2013, o 19:56 ]
Teraz nasuwa się pytanie, czy 5c będzie dobrym wyborem?