Jedna! Uwaga jedna!

Ale już coś tam było
Narazie zapoznaję przez kumpli i przyjaciół.

Odbiegając od tematu w mojej szkole na ok. 1200-1300 uczniów może nawet więcej jest 7 dziewczyn... I co wy na to

Podrywać nauczycielki.

Są 2 fajne.. a więc podsumowując 2 fajne nauczycielki na ok 1250 chłopaków?? CIĘŻKO

Musisz być tym wyjątkowym. Udzielaj się na lekcjach, często uśmiechaj do niej, mów dzień dobry, przepuszczaj w drzwiach itp. It works! (nie pytajcie skąd mam takie doświadczenia )

A tak wracając do tematu.
Dzisiaj pomogło mi:

Ale po 20min i tak byłem wypompowany

Wiem Wiem ale z żadną nie mam lekcji a za samo dzień dobry nie wiele się zdziała

To u mnie jest raj normalnie Dziewczyn jest więcej jak chłopaków

brakuje tylko miligrama odwagi... xd

Ja ostatnio mam chyba za dużo odwagi.
Jeszcze pytanie co do cukrów -> jeśli będę ich dużo jadł, to mogę przytyć?

Jeśli za dużo to tak, jedz tak wsam raz z umiarem

Edit.

Jeśli coś trenujesz to się nie obawiaj, mój kolega chodzi na kick-boxing i dziennie je 5 kitkatów i ze 3 snickersy w czasie lekcji tylko tj. 8-15 a kto wie ile jeszcze w domu ;p

Jeżdżę te 12km rowerem + 3 piechotą, to może pomoże. (chyba nie czuje, że rymuje )
Ważę 70kg przy wzroście 189.

Spróbuj, zobaczysz co z tego wyjdzie

IuDeX, napij się koli tęczy POMAGA! Na mnie kawa nie działa, tigery też za to po łyku tęczy efekt czuć

Moja rada: Zrób sobie rano kilka szklanek mocnej herbaty - mi to pomaga.

G. prawda po tym szajsie sie człowiekowi tylko na bełta zbiera..

IuDeX wypij powerreade lub oshee i wogole nie bedziesz zmeczony a jak to przebiegnij sie po miescie albo gdzies tam i napewno zlapiesz troszke energii

Myślisz, że po 3km spacerze 12km rowerem i po odniu przepychania się w szkole na różne piętra chce się biegać?