Mimo że debiut nie należał do udanych, o czym pisał już wcześniej Mateusz, flagowy Windows Phone cieszy się w Stanach ogromnym powodzeniem. Rzecznik Nokii w wywiadzie dla brytyjskiego portalu V3 przyznał, że przytłaczający popyt na Lumię 900 w USA spowodował przesunięcie jej premiery na Starym Kontynencie. Nastąpi ona 14 maja.
Dla przypomnienia: Nokia Lumia 900 to pierwszy smartfon z systemem Windows Phone 7.5 wspierającym sieć 4G LTE, ale w Europie będzie obsługiwać „jedynie” HSPA+ 42 Mb/s. Do czasu jego europejskiej premiery dostępny jedynie na wyłączność w amerykańskiej sieci AT&T.
Smartfon napędza jednordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon o taktowaniu 1,4 GHz wspomagany przez 512 MB pamięci RAM. Ekran to panel AMOLED ClearBack o wielkości 4,3 cala i rozdzielczości wynoszącej 480 x 800 pikseli, na którym będzie można m.in. wyświetlać zdjęcia pochodzące z 8-megapikselowego aparatu z optyką Carla Zeissa, zdolnego do nagrywania filmów HD 720p. Uzupełnieniem wyposażenia komórki jest 1-megapikselowa kamerka do prowadzenia wideorozmów oraz 16 GB wbudowanej pamięci flash.
Nokia Lumia 900 trafi na półki sklepowe w Wielkiej Brytanii 14 maja. Premiera w pozostałych częściach Europy powinna nastąpić niedługo później. Jego cenę skalkulowano na 479,99 funtów, co stanowi równowartość 2460 zł. Kwota, jaką żąda producent za telefon z takimi parametrami, wydaje się zaporowa. Miejmy nadzieję, że na naszym rynku telefon będzie o kilkaset złotych tańszy.

źródło:
komorkomania.pl