Witam wiem mam jeszcze rok do ukończenia gimnazjum (ale matka mnie ściga ). I tu mam pytanie jaką mam wybrać szkołe ??:D interesuje mnie naprawianie telefonów komórkowych sprzedaż czy coś takiego chciał bym w przyszłości dobrze zarabiać . I do jakiej szkoły mam iść??:D o jakim profilu Technikum??:)

Infomatyka to raczej nie, bo to czego dziś uczą to jest żal. Elektronik? No nie wiem, niby bliższy telefonom, ale zakres nauczania całkiem inny.. U mnie w szkole wprowaili w tym roku coś takiego jak teleinformatyk, więc może coś takiego by było najlepsze...

Ja się wybieram do mechatronicznej klasy (mechanika, elektronika, informatyka, robotyka i automatyka) i byłby to chyba najlepszy wybór

A ja wybieram się do elektronika samochodowego. Na twoim miejscu bym poszedł do mechatronika, albo jak pisał Rafciu517, teleinformatycznej.

A wiecie może jakie trzeba mieć oceny? i ile punktów minimum z testu?

Vavamuffin, Jeżeli sprzedaż to może technikum o profilu handlowym lub ekonomicznym czyli technikum handlowe lub technikum ekonomiczne

W technikum najbliżej mnie jest cos takiego

• technik ochrony środowiska
• technik elektryk
• technik mechanik
- obsługa i naprawa pojazdów samochodowych
- operator obrabiarek sterowanych numerycznie
• technik informatyk
• technik ekonomista
.
A też jest rzut kamieniem o de mnie takie technikum

technikum informatyczne
Technik Informatyk
Technik-Handlowiec
zarzadzanie informacja


i które najlepsze??:D

[ Dodano: 7 maja 2011, o 15:30 ]
Bardziej mnie interesuje naprawa telelefonów bo chyba więcej kasy?

Zależy co rozumiesz przez wysokie zarobki. Ani sprzedaż ani naprawianie telefonów nie da Ci wyższych zarobków niż 2000-3000 złotych na ręke.

Zależy na jakim stanowisku??:D
A jakie znacie zawody które wiążą się z telefonami komórkowymi??:D dobrze płatne

Skąd wiesz?

[ Dodano: 7 maja 2011, o 17:17 ]

Elektronik.

Po technikum raczej trudno znaleźć świetnie płatną pracę. Po studiach i kilku latach pracy to już zupelnie inna historia. Ja pracowałem w firmie informatycznej, byłem tam "Młodszym Inżynierem Urządzeń Mobilnych" i zajmowałem się wszystkimi telefonami w firmie i supportem dot. naszych produktów związanych z telco.

Praca w serwisie czy komisie to jak pisałem wcześniej to praca, za która nie dostaniesz więcej niż 3k na ręke. W momencie kiedy chcesz sam rozkręcić taki bizness to potrzebujesz +/- 100.000 na początek. Przy dobrym prosperity będziesz miał wtedy zysk do 8-9 tysięcy na ręke. Mówię tutaj o sprzyjających warunkach na prowadzenie biznesu, małej konkurencji, etc.

Co rozumiesz przez zawód związany z telefonami? Możesz pracować w firmach telco, w których jest masa różnych stanowisk. Rozpoczynając od montera przez PR a kończąc na dyrektorskich stanowiskach w finansach.

Jesli po studiach znajdziesz prace w koproracji i utrzymasz niezłe tempo awansu to po 5-6 latach spokojnie będziesz zarabiał 10.000 na ręke i dostaniesz auto służbowe. Niestety trudno dostać się na wyższe stanowsika dyrektorskie, większość dużych firm została w ciągu ostatnich lat scentralizowana i o takie stanowsika walczą nalepsi ludzie z całej Europy. Istny wyścig szczurów.


Znajomy pracował w sporym serwisie/komisie w Krakowie, według właścicieli to najwyższe możliwe zarobki pracownika w tej branży. Nie mówie o właścicielach takich biznesów.

Skoro u kogoś pracował, to jest oczywiste, że zarobi 2k z groszami.
Najlepiej zajmować się czymkolwiek we własnym zakresie, tutaj już mamy dużo większe możliwości zarobkowe plus nie musimy tyrać przy okazji poniżając się dla jakiegoś analfabety, który ma skończoną zawodówkę, ale jest prezesem, bo akurat idealnie kiedyś wstrzelił się ze swoim interesem, kiedy akurat był na to czas, czyli w latach 90-tych.

[ Komentarz dodany przez: pawelooss: 7 maja 2011, o 22:28 ]
Ale Cię to boli, że już któryś raz wypominasz. Do Zuckerberga pewnie zioniesz jeszcze większą zawiścią.

Mnie to nie boli, tylko wk***ia.

Wodnik Szuwarek, Ty chyba pracujesz w komisie??:D czy w czymś z telefonami. to może mi opowiesz jak do tego doszłeś??:] chodzi mi o to że jakie technikum wybrałeś potem jakie studia

Tylko na to trzeba mieć pomysł i siłę przebicia. Teraz, w 2011 roku przy ogromnej konkurencji i rozwiniętym marketingu ciężko taki interes utrzymać. Chyba że odłoży niezły kapitał i wydzierzawi budkę firmy typu Teletorium. Oczywiście trzeba dużo szczęścia.

Każdy by chciał zarabiać dobrze a znam ludzi co po Politechnice są na bezrobotnym, życie daje kopa. Jeden cham sponsorowany przez rodziców przejdzie szkołę na łapówkach i dostanie robotę w biurze a drugi zacisnie poślady, skonczy liceum i policealne szkoły po czym wyląduje w pośredniaku z niezbyt przyjemnymi wizjami.

Nie pracuję w żadnym komisie, bo on nie ma racji bytu. Poza tym, po co mam płacić podatki
Skończyłem LO, potem Politechnika: Wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych, kierunek Informatyka.