INDECT – to jeden z największych programów obserwacyjnych, które dotychczas powinny zostać wdrożone. Obejmuje on nie tylko internet. Także ludzie spacerujący na ulicy nie ukryją się przed INDECT-em. Co nam się wydaje jako abstrakcyjne science fiction, może stać się brutalną rzeczywistością już w 2013. Science fiction było wczoraj. INDECT łączy wszelkie dane z for, portali społecznościowych, przeglądarek z bazami danych, danymi komunikacyjnymi oraz obserwacją kamer na ulicach. INDECT będzie wiedział, gdzie jesteśmy, co robimy, dlaczego coś robimy i jakie będą nasze następne kroki. INDECT będzie miał informacje o naszych znajomych i gdzie pracujemy. INDECT będzie oceniał, czy się zachowujemy normalnie czy nienormalnie.
W myśl znowelizowanej ustawy kontroler NIK będzie mógł zbierać i gromadzić informacje na temat pochodzenia rasowego, preferencji seksualnych, poglądów politycznych, wyznania, a nawet informację genetyczną, nałogów oraz stanu zdrowia.
To jest jakaś kpina.INDECT chce wiedzieć, co zrobimy, zanim sami będziemy o tym wiedzieć.
Jaśniej, proszę.pawelooss wrote:prawidłowa normatywna krzywizna
Podzielam opinię tych, którzy twierdzili od początku, że konsultacje nie były pełne. O ile prawdą jest, że umowy międzynarodowe nie muszą podlegać konsultacjom społecznym w rozumieniu polskiego prawa, tak jak ustawy, to jednak prawdą jest, że minister Zdrojewski (...) zdecydował się jednak na konsultowanie ACTA. Ale konsultacje były niepełne, gdyż rzeczywiście środowiska reprezentujące interesy i punkty widzenia użytkowników internetu. Te środowiska nie były właściwie reprezentowane - mówił premier, argumentując swoją decyzję.
adrian219 wrote:No i dodać do tego spadające poparcie dla premiera, które gwałtownie spadło.
pawelooss wrote:Cokolwiek to znaczy... No bo jak to można "zawiesić"?
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest