Witam wszystkich serdecznie!
Powiem szczerze jak było, dwa tygodnie temu kupiłem od kolegi telefon nokia E71. Okazja niesamowita, bo telefon uszkodzony za dobrą cenę. Uszkodzenie polegało na tym, że telefon włącza się i staje na logo Nokia. Kiedyś po znajomości robiłem taki telefon szwagrowi i udało się go ruszyć po wgraniu świeżego softu więc myślałem, że to samo i będzie działał... I tu jest mały kisiel...
Wgrałem jak trzeba najnowszy soft przez JAF'a i wszystko elegancko leci, wgrywanko się kończy i jest na ekranie test telefonu. Po tym JAF sygnalizuje, że gotowe wszystko a po tym się odłącza. Telefon słychać na kompie że się podłącza do niego i jest reakcja ale nic nie wyświetla, że jakieś urządzenie podłączone.
Tak samo walczyłem przez phoenixa i to samo... Wszystko startuje przez dead USB...
Telefon startuje jak trzeba, pojawia się napis Nokia i po chwili się podświetla... Dalej staje i koniec roboty...
Dodam tylko jeszcze, że widzi on ładowarkę, wyświetla proces ładowania ale jak by się resetuje po ok 3 minutach i dalej zaczyna ładować...
Czy da się ten telefon jakoś postawić na nogi czy jest on skopany na dobre? Tak się połakomiłem, bo jeden taki już robiłem i objawy identycznie te same tyle, że ten nie chce wstać i przerobić dalej procesu uruchamiania...
edit
"Komentarz dodany przez: pawelooss..." a edytowany z zapamiętaniem błędów i obietnicą poprawy